Największy koszmar Świątek! Brutalna porażka Polki w półfinale [WIDEO]
Jelena Ostapenko pozostaje największym koszmarem Igi Świątek. Łotyszka pokonała Polkę 6:3, 6:1 w półfinale turnieju rangi WTA 1000 w Dosze. Piątkowy pojedynek był niezwykle jednostronny.
W przeszłości Świątek czterokrotnie rywalizowała z Ostapenko. Za każdym razem Łotyszka była lepsza od zawodniczki z Raszyna.
Piątkowy półfinał rozpoczął się od winnera Ostapenko z returnu. Pierwsze serwisy Świątek nie robiły żadnego wrażenia na rywalce. Polka dała się przełamać już przy pierwszej okazji. Następnie Łotyszka przy własnym podaniu wygrała cztery wymiany z rzędu. W efekcie objęła dwugemowe prowadzenie.
W końcu 27-latka przestała trafiać idealnie w dosłownie każdej akcji. Dzięki temu Iga mogła zapisać na swoim koncie pierwszego gema w tym spotkaniu. Niestety, wiceliderka rankingu WTA w żaden sposób nie potrafiła przeciwstawić się mocnym serwisom przeciwniczki. Ostapenko asem zakończyła czwartego gema.
Przy wyniku 2:3 Świątek wypracowała sobie break pointa. Rywalka wyszła z opresji po trzech piekielnie mocnych serwisach. Pod koniec seta Ostapenko znów potrafiła posłać serię wygranych forhendów. Dzięki temu wygrała pierwszą partię 6:3.
Ostapenko rozpoczęła drugiego seta od obrony serwisu. Łotyszka nadal grała mocno i pewnie, praktycznie w żadnej wymianie nie zwalniała ręki, szukając kolejnych winnerów. Świątek mogła też mówić o pechu. W drugim gemie piłka zatańczyła na siatce i spadła po stronie Polki, która nie miała szans na skuteczną reakcję. Po chwili Łotyszka wywalczyła przełamanie, obejmując dwugemowe prowadzenie.
W kolejnych minutach Iga została kompletnie zdominowana. Potrafiła przegrać swojego gema serwisowego do zera. Świątek odrobiła stratę jednego przełamania, po czym w kolejnych wymianach znów nie miała dosłownie nic do powiedzenia.
Ostapenko finalnie wygrała drugiego seta 6:1, meldując się w finale w Dosze. W decydującym meczu jej rywalką będzie zwyciężczyni pojedynku Jekaterina Aleksandrowa - Amanda Anisimowa.