Nadal lepszy od Djokovicia! Ponad cztery godziny kapitalnego tenisa na Roland Garros. Co za mecz! [WIDEO]

Drabinka męskiej części tegorocznego turnieju Roland Garros tak się ułożyła, że już w ćwierćfinale na korcie spotkali się dwaj wybitni tenisiści - Novak Djoković, aktualny lider rankingu ATP i Rafael Nadal, dziś światowa "piątka". Mecz Hiszpana i Serba zapowiadano jako wielki hit na najwyższym poziomie. I faktycznie - obaj zaserwowali kibicom ponad cztery godziny tenisa z absolutnego topu.

Pierwszy set dość gładko został wygrany przez Nadala. Rafa przełamał "Nole" już w pierwszym gemie i mimo problemów w gemie czwartym grał dużo lepiej i pewniej od rywala. Drugie przełamanie dało mu prowadzenie 4:1, następnie 5:1 i w konsekwencji triumf 6:2.

Drugi set był kapitalny. Trwał blisko półtorej godziny, a Hiszpan i Serb udowodnili, dlaczego zajmują miejsce w Panteonie najlepszych tenisistów w historii. Nadal znów zaczął świetnie, na start przełamał Djokovicia po wyczerpującym gemie, niedługo później zrobił to ponownie i wydawało się, że przy stanie 3:0 spokojnie pójdzie po zwycięstwo w drugim secie.

"Djoko" nie zamierzał jednak składać broni. W rewanżu to on dwukrotnie przełamał przeciwnika, w szóstym gemie wykorzystując piąty z breakpointów. Przebudzenie Serba pozwoliło mu odwrócić rywalizację ze stanu 0:3 na 4:3. Djoković dopiął swego, raz jeszcze przełamując Nadala i wygrywając drugiego seta 6:4.

W trzecim secie na korcie wrócił status quo z seta pierwszego. Nadal znowu okazał się lepszy przy pierwszym serwisie Djokovicia i tym razem nie zmarnował przewagi, triumfując 6:2.

Czwarty set znów obfitował w ogromne emocje i trwał ponad godzinę. Tym razem to Rafa stracił swój pierwszy serwis i w pewnym momencie przegrywał 0:3, a następnie 1:4. "Nole" grał lepiej. Na tyle, że w dziewiątym gemie miał już dwie piłki setowe, których jednak nie wykorzystał, a finalnie dał się przełamać po przebudzeniu hiszpańskiej gwiazdy.

Równa gra obu tenisistów doprowadziła do tie-breaka. W nim kapitalnie rozpoczął Nadal, który grał jak natchniony, w transie i wyszedł na prowadzenie 6:1. Bezpieczna przewaga wystarczyła, by mimo czterech straconych matchpointów osiągnąć swój cel i wygrać tie-breaka do siedmiu, a co za tym idzie - czwartego seta oraz cały mecz.

Całe spotkanie trwało dokładnie cztery godziny i dwanaście minut. W półfinale Nadal zagra z Alexandrem Zverevem, który pokonał Carlosa Alcaraza.