Miazga! Świątek zdemolowała renomowaną rywalkę, pewny awans w Australian Open [WIDEO]
Iga Świątek w wielkim stylu awansowała do czwartej rundy Australian Open. Wiceliderka rankingu WTA zdeklasowała Emmę Raducanu, wygrywając 6:1, 6:0.
Mecz rozpoczął się od czterech wymian wygranych przez Świątek. W drugim gemie 23-latka nie wykorzystała dwóch szans na przełamanie. Efektowna była akcja, w której Raducanu zagrała skrót, Iga dobiegła do piłki, a po chwili na dwa razy próbowała przebić ją przez siatkę. Punkt trafił jednak na konto Brytyjki.
Polka kontynuowała grę na wysokim poziomie. W trzecim gemie straciła tylko jeden punkt. Następnie doprowadziła do pierwszego przełamania w tym meczu, mijając przeciwniczkę, która podeszła pod siatkę.
W kolejnych minutach Świątek dominowała na korcie. Przy prowadzeniu 5:1 posłała pierwszego asa w tym spotkaniu. Po kolejnym mocnym serwisie Raducanu returnowała w siatkę. Dzięki temu Polka wygrała pierwszego seta 6:1.
Statystyki potwierdzały ogromną różnicę dzielącą obie tenisistki występujące na Rod Laver Arena. Świątek górowała nad rywalką właściwie w każdym elemencie tenisowego rzemiosła.
Druga partia zaczęła się w wymarzony sposób z perspektywy zawodniczki z Raszyna. Błąd Raducanu doprowadził do błyskawicznego przełamania. Po serii mocnych i przede wszystkim skutecznych forhendów Świątek prowadziła 2:0 w gemach.
Brytyjka popełniała zbyt wiele niewymuszonych błędów, posyłając piłki w siatkę lub w aut. Z kolei Polka czuła się pewnie, szukała winnerów i w wielu przypadkach potrafiła je znaleźć.
Raducanu zakończyła piątego gema podwójnym błędem serwisowym. Świątek wygrała drugiego seta 6:0 i zameldowała się w czwartej rundzie Australian Open. Tam jej rywalką będzie Eva Lys, która w trzech setach wyeliminowała Jaqueline Cristian.