Miazga! Świątek w finale French Open! Tytuł za rogiem [WIDEO]

Po tym, jak w środę z French Open odpadła Aryna Sabalenka, Iga Świątek wiedziała, że mecz z Coco Gauff to jej starcie z najwyżej notowaną tenisistką w turnieju. Zdawała się jednak tym nie przejmować.

Polka błyskawicznie przełamała amerykańską rywalkę. Wykorzystała pierwszy break point w pierwszym gemie, a po kilku minutach wyszła na komfortowe prowadzenie 2:0. Nie wypuściła już go z rąk.

Gauff utrzymała kolejne własne podanie, jednak przy stanie 1:3 była bez żadnych szans i ponownie została przełamana przez Świątek. Zemścił się na niej niewykorzystany w poprzednim gemie break point.

Tymczasem raszynianka nie miała większych kłopotów z utrzymaniem własnego serwisu. Po nieco ponad 30 minutach gry wykorzystała pierwszą piłkę setową, domykając partię przy rezultacie 6:2.

W drugim secie Świątek nadal nie dawała spokoju przeciwniczce. Gauff z trudem obroniła podanie w pierwszym gemie. Polka grała z ogromną lekkością, posyłając piłki, które były zwyczajnie nie do dosięgnięcia.

Po kilkunastu minutach zaczęło się jednak robić odrobinę trudniej. Amerykanka wykorzystała drugi break point w czwartym gemie i wyszła na prowadzenie 3:1. Polka natychmiast jej się jednak odłamała.

Świątek zaczęła się popisywać spektakularnymi akcjami przy swoim serwisie, a następnie przełamała Gauff do zera. Wszystko było w jej rękach. Koniec końców zwyciężyła w drugiej partii wynikiem 6:4.

Polka powalczy o czwarty triumf we French Open. Wygrywała już turniej w 2020, 2022 i 2023 roku. Swoją rywalkę pozna jeszcze w piątek. Będzie nią Rosjanka Mirra Andriejewa lub Włoszka Jasmine Paolini.