Magda Linette zadbała o niespodziewane emocje. Było blisko wielkiej wpadki na Wimbledonie [WIDEO]

Barbora Strycova to 37-letnia zawodniczka, która na Wimbledon przebiła się przez turniej kwalifikacyjny. Obecnie Czeszka zajmuje 623. miejsce w rankingu WTA.

W pierwszej rundzie zmagań w Londynie weteranka ograła wyżej rozstawioną Marynę Zanevską (2-0). Na kolejnym etapie turnieju trafiła na Magdę Linette.

Czwartkowa rywalizacja rozpoczęła się dla Polki stosunkowo dobrze. Nasza zawodniczka wygrała pierwszego gema, ale... kolejne dwa przegrała. Zdołała jednak błyskawicznie doprowadzić do przełamania powrotnego.

Ostatecznie udało się jej wygrać 6:4, ale Strycova okazała się zaskakująco wymagającą rywalką. 31-latka popełniała dużo błędów, odbijała niedokładnie.

Rzeczone problemy były jeszcze bardziej widoczne w drugiej partii, którą wygrała Czeszka. Chociaż Linette prowadziła 5:4, a następnie 6:5, to nie potrafiła zamknąć meczu i doszło do tie-breaka.

Tam lepiej wypadła 37-latka, mimo tego, że reprezentantka biało-czerwonych miała piłkę meczową. Ostatecznie dodatkowy gem zakończył się wynikiem 8:6 na korzyść Strycovej.

Zmęczona Linette zdołała się jednak otrząsnąć w decydującej partii. Chociaż nadal bywało nerwowo, to 21. zawodniczka WTA zwyciężyła 6:3 i awansowała do 3. rundy Wimbledonu.

Następną rywalką 31-latki będzie zwyciężczyni spotkania Danielle Collins/Belinda Bencić.