Magda Linette dołączyła do Igi Świątek. Druga Polka w ćwierćfinale Roland Garros

W sobotę Magda Linette miała szansę na awans do czwartej rundy turnieju singlowego. W meczu z Ons Jabeur wygrała nawet pierwszego seta, lecz w dwóch kolejnych partiach okazała się zdecydowanie słabsza.

Dziś niepowodzenie mogła powetować sobie w deblu. Polka oraz Bernarda Pera nie były faworytkami w meczu z rozstawionymi z numerem 10 Lucie Hradecką i Laurą Siegemund.

Mecz zaczął się idealnie dla "naszej" pary, która od razu zdobyła przełamanie. Przeciwniczki szybko wyrównały jednak na 2:2 i zacięta walka toczyła się aż do tiebreaka.

W nim polsko-amerykański duet szybko wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Hradecka i Siegemund wyrównały, lecz końcówka należała do Linette oraz Pery, które wygrały 7-5.

W drugiej odsłonie to Czeszka i Niemka jako pierwsze zdobyły breaka. Odpowiedź była jednak natychmiastowa. Linette wraz z Perą najpierw odrobiły straty, a później same wywalczyły jeszcze jedno przełamanie.

Gdy zrobiło się 5:3, wydawało się, że koniec meczu jest kwestią czasu. Niestety, Polka i Amerykanka nie wykorzystały atutu własnego podania, przez co po chwili było już 5:5.

Ostatecznie znów wszystko rozstrzygnęło się w tiebreaku. Decydująca rozgrywka raz jeszcze padła łupem Linette i Pery. Kluczowa okazała się akcja przy stanie 3-2, gdy Polka świetnie zachowała się przy siatce.

Finalnie "nasz" duet wygrał 7:6(5), 7:6(5) i awansował do ćwierćfinału. W nim Linette i Pera zmierzą się z Anastazją Pawluczenkową oraz Eleną Rybakiną lub Nicole Melichar oraz Demi Schuurs.