Ma polskie korzenie i powalczy o tytuł. Piękna niespodzianka na French Open [WIDEO]
Jasmine Paolini awansowała do półfinału Roland Garros. Włoszka niespodziewanie pokonała Jelenę Rybakinę 2-1 (6:2, 4:6, 6:4).
Jasmine Paolini jest reprezentantką Włoch. Zawodniczka ma jednak polskie korzenie ze względu na pochodzenie swojej mamy. Tenisistka regularnie bywała w Polsce, przyjeżdżała tutaj do swojej babci.
Teraz 28-latka odniosła największy sukces w dotychczasowej karierze. Paolini awansowała do półfinału French Open. Tam zmierzy się ze zwyciężczynią pary Sabalenka/Andriejewa. W wielkim finale mogłaby zaś powalczyć z Igą Świątek.
Aby znaleźć się w najlepszej czwórce, Włoszka musiała w środę uporać się z Jeleną Rybakiną. Popis swoich umiejętności dała już w pierwszym secie, gdy dwukrotnie przełamała rywalkę i wygrała 6:2.
W drugim Kazaszka zaprezentowała się już znacznie lepiej, dzięki czemu doprowadziła do wyrównania. Niemniej w decydującej partii znów lepsza była Paolini. Zawodniczki przełamywały się cztery razy z rzędu (sic!), ale kluczowy okazał się gem przy stanie 4:4, gdy Rybakina znów nie obroniła swojego podania. Skończyło się na 6:4 na korzyść 28-latki.
Do tej pory najlepszym wynikiem Włoszki w Roland Garros była druga runda. Do zawodów przystąpiła jako 15. zawodniczka światowego rankingu.
W kontekście polskich powiązań Paolini warto pamiętać, że tenisistka bardzo dobrze mówi polsku. W marcu 2024 roku udzieliła nawet wywiadu w tym języku dla stacji Canal+Sport.