Łukasz Kubot żegna się z Wimbledonem. Razem z Szymonem Walkówem nie zdołali sprawić niespodzianki
Łukasz Kubot i Szymon Walków nie zdołali awansować do kolejnej rudny Wimbledonu. Polski duet odpadł po meczu z Ivan Dodigiem oraz Austin Krajicekiem - 0:3 (6:7, 3:6, 2:6).
W 1/32 finału Wimbledonu Łukasz Kubot i Szymon Walków sprawili niespodziankę pokonując parę Feliciano Lopez/Maxime Cressy. W kolejnej rundzie na Polaków czekała jednak jeszcze trudniejsza przeprawa.
Rywalami naszych reprezentantów byli Ivan Dodig oraz Austin Krajicek. Chorwat oraz Amerykanin mają za sobą pierwsze sukcesy - podczas tegorocznego Roland Garros awansowali do finału i w piątek stawiano ich w roli zdecydowanych faworytów.
Pierwszy set był jednak bardzo zacięty. Polacy objęli nawet prowadzenie 6:5 w gemach, lecz rywale robili wszystko, aby nie doszło do przełamania. Ostatecznie o rozstrzygnięciu zadecydował tie-break, gdzie, niestety, lepsi okazali się Dodig oraz Krajicek.
W kolejnych odsłonach rywalizacji nasi reprezentanci nie zdołali nawiązać walki na tak długim dystansie. Przy stanie 3:4 w drugim secie zostali przełamani, co dodatkowo nakręciło rywali, którzy wygrali kolejne gemy i po niespełna dwóch godzinach gry prowadzili już 2-0.
Ostatni set stanowił formalność dla faworytów. Dodig oraz Krajicek grali bardzo pewnie, natomiast Polacy szczególnie słabo wypadali w statystyce punktów zdobytych po drugim serwisie. Koniec końców finaliści Roland Garros nie mieli problemów z przełamaniem "Biało-Czerwonych", którzy ulegli 2:6.
Dzisiejsza porażka, poniesiona w trzech setach, oznacza koniec przygody z Wimbledonem dla pary Kubot/Walków. Polski duet kończy swoje zmagania na etapie 1/16 finału.
Odmienne nastroje ma natomiast Kamil Majchrzak oraz Jan Zieliński. Drugi z polskich duetów pokonał serbską parę Djere/Lajović i awansował do 1/16 finału. Tam czekają na nich Denis Kudla oraz Jan Sock.