Łukasz Kubot i Marcelo Melo przegrali pierwszy mecz w ATP Finals. Rywale zrewanżowali się za zeszły rok
W londyńskiej hali O2 Arena rozpoczął się w niedzielę turniej ATP Finals. W imprezie dla najlepszych tenisistów sezonu udział bierze Łukasz Kubot. Polak i Marcelo Melo przegrali pierwszy mecz w zawodach - lepsi okazali się Rajeev Ram oraz Joe Salisbury.
Łukasz Kubot to od kilku lat najwyżej klasyfikowany polski deblista. W parze z Marcelo Melo w ATP Finals gra już po raz czwarty z rzędu. Tym razem walka o kwalifikację do turnieju trwała do samego końca sezonu.
Wszystko zakończyło się happy endem dzięki wygranej w zawodach ATP 500 w Wiedniu i osiągnięciu półfinału podczas zmagań w paryskiej hali Bercy. Pierwszymi przeciwnikami polsko-brazylijskiego duetu byli zwycięzcy tegorocznego Australian Open - Rajeev Ram oraz Joe Salisbury.
Po raz ostatni obie pary spotkały się w zeszłorocznych zawodach ATP Finals. Wówczas w fazie grupowej lepsi okazali się Kubot i Melo. Niedzielne spotkanie lepiej zaczęli jednak rywale, którzy wygrali pierwszą partię 7:5.
W drugiej odsłonie polsko-brazylijski duet szybko wywalczył przełamanie, a później powiększył jeszcze przewagę. Ostatecznie seta "nasza" para zamknęła przy trzeciej możliwej okazji, zwyciężając 6:3.
O losach meczu zdecydował więc super tiebreak. W nim Kubota i Melo kompletnie zawiódł serwis. Polak i Brazylijczyk na swoją korzyść rozstrzygnęli jedynie dwa z siedmiu punktów przy własnym podaniu.
Ram i Salisbury bez problemu to wykorzystali. Amerykanin oraz Brytyjczyk zwyciężyli 7:5, 3:6, 10-5, rewanżując się za porażkę z zeszłego roku. Kubot i Melo rozegrają w Londynie jeszcze co najmniej dwa mecze. Awans do półfinału wciąż jest w ich wypadku realny.