Hurkacz i Świątek przestrzeżeni przez legendę tenisa. "To może mieć kluczowe znaczenie"

W poniedziałek wystartuje ostatni w 2023 roku turniej wielkoszlemowy - US Open. Obecnie trwają kwalifikacje, w których nie występują polscy tenisiści. Czwórka zawodników wystartuje bezpośrednio w turnieju głównym. Będą to Hubert Hurkacz, Iga Świątek, Magda Linette i Magdalena Fręch.

Na temat szans czołowych graczy z Polski w rozmowie z "Super Expressem" wypowiedział się były legendarny tenisista John McEnroe. Amerykanin ocenił ostatnie pojedynki Huberta Hurkacza z Novakiem Djokoviciem i Carlosem Alcarazem oraz wskazał, co 17. zawodnik rankingu ATP powinien poprawić w swojej grze.

- Hubert ma taki styl gry, że nikt nie lubi z nim grać. Z drugiej strony, statystyki returnowe ma bardzo słabe, chyba nawet poza top 50 na świecie. Jeden z najniższych procentów przełamywania serwisu rywali i to jest problem - rzekł 64-latek, aktualnie ekspert "Eurosportu".

- W meczach z Djokoviciem i Alcarazem robił dokładnie to, co powinien, skoro był tak blisko i postawił się w sytuacji, w której mógł zaraz wygrać. Ale tych dwóch facetów naprawdę ciężko wykończyć. Uważam, że Hurkacz gra teraz dużo lepiej niż przez cały rok - stwierdził.

Wielokrotny triumfator Wimbledonu i US Open zwrócił również uwagę, że dominacja Igi Świątek w rankingu WTA może wkrótce dobiec końca. Wytypował zawodniczki, z którymi Polka może w najbliższym czasie toczyć walkę nie tylko o zwycięstwo w US Open, lecz także o najwyższe miejsce w zestawieniu.

- [Świątek] jest cały czas celem, bo inne zawodniczki robią wszystko, żeby ją pokonać. Amerykanie mają nadzieję, że Jessica Pegula i Coco Gauff znów będą w stanie to zrobić. Jessi jest bardzo regularna, a forma Coco ostatnio poszła do góry. Przecież teraz po raz pierwszy wygrała z Igą seta, a grały już ósmy raz - powiedział McEnroe.

- Myślę, że Aryna Sabalenka w końcu się przełamała, wygrywając swojego pierwszego Szlema. Jest teraz bardziej pewna siebie niż kiedykolwiek. Obie zawodniczki będą czuć dodatkową presję związaną z walką o pozycję numer 1 i to może mieć kluczowe znaczenie. Szykuje się ekscytująca rywalizacja, bardzo dobra dla kobiecego tenisa - dodał.

Losowanie drabinki singlowej w US Open odbędzie się w czwartek. Z kolei debliści swoich przeciwników poznają w niedzielę.