Roger Federer zaśpiewał ze słynnym zespołem! Publiczność oszalała [WIDEO]

We wrześniu 2022 roku Roger Federer podjął decyzję o zakończeniu zawodowej kariery. Jego ostatnim pojedynkiem był mecz deblowy w ramach turnieju Laver Cup. Doświadczony Szwajcar wystąpił w parze Rafaelem Nadalem.

Kilka miesięcy wcześniej odbyło się ostatnie starcie w grze pojedynczej. Na drodze legendy światowego tenisa stanął Hubert Hurkacz. Ośmiokrotny zwycięzca Wimbledonu przegrał w 1/8 finału tych zawodów wynikiem 3:6, 6:7, 0:6. Zaraz po zakończeniu meczu przekazał informację o przejściu na sportową emeryturę.

Mimo odejścia od aktywnego zawodowstwa Roger Federer wciąż pojawia się na wielu wydarzeniach. Kilka dni temu rozegrał krótkie starcie z księżną Kate. Spotkanie odbyło się na kortach w Londynie.

W niedzielę legendarny Szwajcar wziął zaś udział w koncercie zespołu Coldplay. 41-latek wyszedł na scenę w Zurychu, gdzie zaśpiewał utwór pt. Don’t Panic. Publiczność, która była obecna na tej imprezie, oszalała. W mediach pojawiło się z kolei wiele wpisów podziwiających postawę Federera.

Do niedawna wiele wskazywało na to, że zaraz po powrocie z Zurychu legendarny zawodnik weźmie udział w rozpoczynającym się dziś Wimbledonie. W przeciwieństwie do ostatnich lat miał wystąpić w roli komentatora stacji BBC. Finalnie plany uległy zmianie.

Były zwycięzca turnieju na kortach trawiastych wielokrotnie zapewniał jednak, że nie zamierza całkowicie porzucać tenisa i w przyszłości chciałby spróbować swoich sił w nowej roli. Jedną z opcji był właśnie występ przed mikrofonem, który ostatecznie musi zostać odsunięty w czasie.