Legenda komplementuje Świątek! "Unikat i fenomen"
Wojciech Fibak rozpłynął się nad Igą Świątek. Legendarny tenisista nie szczędził 22-latce komplementów po triumfie nad Naomi Osaką.
W środowy wieczór Iga Świątek dokonała niezwykłego wyczynu. Po blisko trzech godzinach gry raszynianka uciekła z tarapatów i wygrała z Naomi Osaką, choć ta dysponowała już piłką meczową.
Grą 22-latki w pojedynku na korcie centralnym zachwycił się Wojciech Fibak. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich zawodników w historii był cały w skowronkach po zakończeniu spotkania.
- To był bohaterski mecz Igi. Jeszcze raz pokazała, że jest absolutnym unikatem i fenomenem nie tylko dziś, bo zaczyna przechodzić także do historii tenisa. Posiada obecnie najlepszy bekhend, a także chyba w historii tenisa, o czym mówię już od roku czy dwóch - powiedział 71-latek w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Oglądałem to spotkanie w dużej grupie i byłem jedynym, który nawet przy 0:3 i 2:5 wierzył, że Iga wygra. Jednak gdy zrobiło się 2:5 i 0:30, a potem była piłka meczowa dla Osaki, to też zwątpiłem, ale Iga wyratowała się bekhendem. To był niezapomniany mecz z wielkim sukcesem, aż serce mocniej bije - dorzucił Fibak.
Jeśli warunki atmosferyczne nie pokrzyżują szyków organizatorom French Open, niebawem Świątek pozna kolejną rywalkę w wielkoszlemowym turnieju. Będzie to Jana Fett albo Marie Bouzkova.
Oprócz raszynianki w turnieju gry pojedyczej pozostał już tylko jeden reprezentant Polski. To Hubert Hurkacz, który jeszcze w czwartek dokończy spotkanie drugiej rundy z Brandonem Nakashimą.