Koniec marzeń, koniec snów. Polacy przegrali finał United Cup [WIDEO]

Hurkacz po porażce Igi Świątek z Coco Gauff był w trudnej sytuacji. Musiał pokonać Fritza, by przedłużyć szanse biało-czerwonych na zwycięstwo w United Cup.

Kluczowy dla losów pierwszego seta okazał się piąty gem. Fritz przełamał wówczas Hurkacza. Polak podarował mu decydujący punkt uderzeniem w aut.

Dalsza część seta przebiegała w rytmie korzystnym dla Amerykanina. Obaj tenisiści wygrywali przy swoich serwisach. Hurkacz nawet nie zbliżył się do tego, by powalczyć o przełamanie. Fritz wygrał 6:4.

W drugim secie długo wygrywał ten, kto serwował. Czasami bardzo zdecydowanie: Fritz w drugiej i czwartej odsłonie rozbił Hurkacza do zera.

Końcówka seta była znakomita dla Polaka. Hurkacz dwa razy z rzędu ograł Fritza do zera. Za drugim razem w taki sposób go przełamał - od razu na wagę zwycięstwa 7:5 w secie. Ostatni punkt zdobył szczęśliwie - piłka po taśmie przetoczyła się na stronę Amerykanina.

Decydująca partia miała podobny przebieg. Obaj tenisiści pewnie grali przy swoim podaniu. Inicjatywę miał Hurkacz, który serwował jako pierwszy. Niektóre z jego zagrań były magiczne.

Fritz musiał bronić się przed porażką w dziesiątym gemie. Zdołał wówczas utrzymać podanie i doprowadzić do stanu 5:5. Po chwili oglądaliśmy powtórkę: najpierw Hurkacz wyszedł na 6:5, a po chwili Fritz doprowadził do tie-breaka.

Polak rozpoczął decydującą rozgrywkę od dwóch wygranych wymian, ale szybko stracił tę przewagę. Fritz był skuteczniejszy. Gdy Amerykanin wypracował sobie przewagę, już jej nie wypuścił z rąk. Tie-breaka wygrał 7:4.