Koniec dobrej serii Huberta Hurkacza. Polak odpada z turnieju w Monte Carlo
Hubert Hurkacz nie awansował do półfinału turnieju w Monte Carlo. 25-latek w trzech setach (4:6, 6:3, 6:7) przegrał z Gregorem Dimitrowem.
Dotychczas polski tenisista bardzo dobrze radził sobie na kortach ziemnych w Monte Carlo. W poprzednich rundach tegorocznych zawodów wygrał z Hugo Dellienem, Pedro Martinezem i Albertem Ramosem-Vinolasem.
W ćwierćfinale turnieju czekało na niego największe z dotychczasowych wyzwań. Hurkacz trafił bowiem na Gregora Dimitrowa, cenionego bułgarskiego tenisistę, plasującego się w pierwszej 30 rankingu ATP.
Pierwszy set pokazał, że obawy były słuszne. Rywal przełamał Polaka zaraz na początku rywalizacji przy stanie 2:1 w gemach. Wypracowana w ten sposób przewaga okazała się na tyle komfortowa, że Dimitrow sięgnął po zwycięstwo 6:4.
W kolejnej odsłonie rywalizacji nasz reprezentant radził sobie znacznie lepiej. Tym razem to Hurkacz przełamał przeciwnika i wygrał 6:3, co pozwoliło mu na doprowadzenie do remisu oraz decydującego seta.
Był on najbardziej wyrównanym z całego spotkania Polaka z Bułgarem. Żaden z zawodników nie był w stanie wypracować wyraźnej przewagi, mimo tego, że zaskakująco często dochodziło do przełamań. Ostatecznie trzeci set zamknął się dopiero po trzynastym gemie.
Niestety - lepszy okazał się Dimitrow, który wygrał rozstrzygającą partię 7:6 (7:2), zaś całe spotkanie 2:1 (6:4, 3:6, 7:6). Tym samym 29. rakieta rankingu ATP awansowała do półfinału turnieju w Monte Carlo, gdzie zmierzy się z Alejandro Davidovichem Fokiną.