Koncert Sabalenki w finale Australian Open! Błyskawiczny mecz, rywalka nie miała nic do powiedzenia [WIDEO]

Obecność Chinki w decydującym meczu był olbrzymią niespodzianką. Zheng musiała jednak zadowolić się samym dojściem do finału. W nim nie była w stanie postraszyć Sabalenki.

Białorusinka zyskała przewagę już w drugim gemie pierwszej partii, gdy przełamała rywalkę. Niewiele brakowało, by Zheng zrewanżowała jej się w następnej odsłonie. Miała w niej break-pointy, lecz nie potrafiła zadać decydującego uderzenia. Było już 3:0 dla Sabalenki.

Chinka miała też inne przebłyski. W czwartym gemie nie oddała rywalce żadnej wymiany. Na dystansie całego seta nie była jednak w stanie jej zagrozić. Sabalenka dobrze pilnowała własnego serwisu. Mogła zakończyć grę już w ósmym gemie. Przy serwisie rywalki miała aż trzy setbole, ale Zheng zdołała się wybronić. W następnej odsłonie Sabalenka była bezbłędna. Seta wygrała 6:3.

Sabalenka miała też pod kontrolą drugiego gema. Przewagę przełamania zdobyła już w pierwszym gemie. Zheng nie była w stanie się jej przeciwstawić. W dodatku popełniała coraz więcej błędów. Dzięki nim Białorusinka jeszcze raz wygrała przy podaniu rywalki - tym razem na 4:1.

Chinka zdołała nieco przedłużyć mecz. Była jeszcze w stanie wygrać drugiego gema, ale nie miała narzędzi, by odwrócić spotkanie. Postraszyła rywalkę jeszcze w ósmym gemie, gdy miała okazję do przełamania, ale znów górą była Białorusinka. Drugiego seta wygrała 6:2. Cały mecz trwał tylko nieco ponad godzinę.

Dla Sabalenki to drugie wielkoszlemowe zwycięstwo w karierze. Rok temu także triumfowała w Australian Open.