Kompromitacja znanych tenisistek przed Australian Open. Rozwścieczyły kibiców, wielki wstyd już na starcie
Naomi Osaka i Emma Raducanu miały zmierzyć się przed Australian Open w pokazowym charytatywnym starciu. Mecz odwołano jednak w kuriozalnych okolicznościach.
Zaledwie kilka dni pozostało do startu pierwszej tegorocznej wielkoszlemowej imprezy. Australian Open rozpocznie się w najbliższą niedzielę w Melbourne. Na kort wybiegną największe gwiazdy tenisa, wśród których znajdą się m.in. obrońcy tytułów: Novak Djoković i Aryna Sabalenka.
W tygodniu poprzedzającym główne zawody trwają mecze kwalifikacyjne oraz treningi. Obok nich nie brakuje jednak również dodatkowych wydarzeń w postaci charytatywnych spotkań. W jednym z nich naprzeciwko siebie miały stanąć powracające do gry Naomi Osaka i Emma Raducanu.
Zarówno Japonka, jak i Brytyjka nie wyszły jednak na kort. Najpierw z gry wycofała się pierwsza z zawodniczek, lecz organizatorom udało się znaleźć zastępstwo w postaci Chorwatki Donny Vekić. Kiedy jednak była triumfatorka US Open również ogłosiła, że nie zagra, spotkanie odwołano.
Tenisistki nie podały żadnych przyczyn opuszczenia pokazowego starcia. Z ich środowiska nie dobiegły informacje o kontuzjach, zatem wiele wskazuje na to, że Osaka i Raducanu postanowiły... zwyczajnie odpocząć. Tym bardziej, że to nie pierwszy taki przypadek w ich karierach.
Sytuacja mocno rozsierdziła fanów z całego świata, którzy w wielu przypadkach pojawili się w Australii wcześniej m.in. ze względu na wspomniane spotkanie. Złości nie kryli też miejscowi, którzy byli już w drodze na kort bądź wzięli wolne w pracy.
Tym bardziej, że informacja o jego odwołaniu pojawiła się jedynie kilka godzin wcześniej. Organizatorzy dodali jednak, że kibice będą mogli liczyć na zwrot pieniędzy w ciągu pięciu dni roboczych. Pozwolono im również pojawić się na trybunach podczas treningów i spotkań eliminacyjnych.
Możliwe, że podczas rozpoczynającego się 14 stycznia wydarzenia fani będą mogli obejrzeć starcia aż pięciu reprezentantów Polski. Pewni udziału w zawodach są Iga Świątek, Hubert Hurkacz, Magda Linette i Magdalena Fręch. O awans do głównego turnieju wciąż walczy Katarzyna Kawa.