Kobiecy tenis ma wrócić do Chin. Niewyobrażalny skandal pójdzie w niepamięć
Według najnowszych informacji przekazanych przez "Daily Mail", zawody z cyklu WTA wrócą do Chin. Jeszcze w tym roku mają odbyć się zawody w Pekinie, Wuhan i Shenzhen.
Kobiece turnieje w Chinach były nieobecne od dłuższego czasu. Częściowo wynikało to z pandemii koronawirusa, a częściowo było pokłosiem niesamowitego skandalu związanego z Peng Shuai.
Przypomnijmy, że azjatycka tenisistka zniknęła w 2021 roku. Było to pokłosie jej głośnego oświadczenia, w którym oskarżyła o napaść seksualną wicepremiera Chin Zhanga Gaoliego. Jej sprawę opisywaliśmy TUTAJ.
W związku z dramatem znanej tenisistki WTA wycofało się z zawodów organizowanych w Państwie Środka. Nawoływano przy tym do publicznego wyjaśnienia sprawy Peng, ale nigdy do tego nie doszło.
Teraz "Daily Mail" informuje, że włodarze federacji podjęli niespodziewaną decyzję o powrocie. Jeszcze w tym roku mają odbyć się trzy chińskie imprezy.
Będą to zawody w Pekinie, Wuhan, a także WTA Finals w Shenzhen. Dokładnie terminy nie zostały jeszcze ujawnione.
Reakcja na doniesienia brytyjskiej prasy była bardzo krytyczna. Wiele osób podkreśla, że WTA porzuciło zasady moralne wobec siły chińskich pieniędzy.