Kamil Majchrzak o krok od życiowego sukcesu. Polski tenisista w finale Pekao Szczecin Open
Kamil Majchrzak w niedzielę może zdobyć najbardziej wartościowy tytuł w dotychczasowej karierze. Polak znalazł się w finale Pekao Szczecin Open. Dziś pokonał w dwóch setach Niemca, Yannicka Hanfmanna - 6:3, 6:3.
25-latek w Szczecinie od początku spisywał się znakomicie. W pierwszych trzech meczach nie stracił nawet seta, pokonując między innymi turniejową "siódemkę", Roberto Carballesa-Baenę oraz utalentowanego Duńczyka, Holgera Rune.
W półfinale Majchrzak mierzył się z Yannickiem Hanfmannem, Niemcem, który w piątek wyeliminował Pawła Ciasia. Pojedynek rozgrywany był w dość trudnych warunkach - przy lekko padającym deszczu i zimnym wietrze.
Polak szybko zyskał przewagę w tym pojedynku. Już w czwartym gemie wywalczył przełamanie. Jak się okazało - jedyne w pierwszym secie, którego wygrał 6:3.
Rezultat może być jednak dość mylący, bo Hanfmann miał trzy okazje na odrobienie strat. Nie wykorzystał jednak żadnej z nich, a na dodatek stracił podanie na początku drugiej partii.
Majchrzak prowadził w niej 2:0, lecz tym razem nie zdołał utrzymać przewagi. Niemiec błyskawicznie odrobił straty, wygrywając trzy kolejne gemy.
Polak szybko się jednak otrząsnął i po walce na przewagi w siódmym gemie uzyskał kluczowego breaka, a potem raz jeszcze przełamał rywala. Dzięki temu zwyciężył 6:3, 6:3 i jako pierwszy Polak w historii, odkąd turniej ma rangę ATP Challenger Tour, zagra w Szczecinie o mistrzowski tytuł w singlu.
W niedzielnym finale nasz tenisista zmierzy się z Czechem, Zdenkiem Kolarem, który w sobotę okazał się lepszy od Nicoli Kunha. Hiszpan skreczował pry stanie 5:7, 2:2. Mecz o tytuł odbędzie się o godzinie 12:00.