"Jestem zdruzgotany". Legenda odsłoniła kulisy rezygnacji Hurkacza
Hubert Hurkacz nie wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich 2024. Teraz głos w sprawie zabrał Wojciech Fibak, który wyznał, jak wyglądały ostatnie dni polskiego tenisisty.
W poniedziałek Polska straciła kilka szans medalowych. Ze startu na IO 2024 wycofał się Hubert Hurkacz. Nasz zawodnik przegrał walkę z kontuzją.
Tym samym biało-czerwoni nie będą mieli swojego przedstawiciela w turnieju singlistów. Zabraknie również debla mężczyzn oraz, wszystko na to wskazuje, miksta z Igą Świątek.
To informacje tym gorsze, że jeszcze kilka dni temu Hurkacz miał spore szanse na wyjazd do Francji. Kulisy odsłonił ostatnio Wojciech Fibak.
- Jestem bardzo zaskoczony. Igrzyska były dla Huberta i jego rodziny tak ważne, że wybrali opcję doraźną, która dawała nadzieję na występ. Utrzymywałem z nimi kontakt i jeszcze kilka dni temu wydawało nam się wszystkim, że ta opcja pozwoli Hubertowi zagrać w Paryżu - wyznał w rozmowie ze Sport.pl.
- W singlu na korcie ziemnym pewnie byłoby trudno, ale w deblu czy mikście były spore szanse. Jestem zdruzgotany tą informacją. Nosiłem w sobie ostatnio poczucie, że Hubert raczej wystąpi właśnie na igrzyskach, że udało się wygrać walkę z kontuzją - dodała legenda tenisa.
Do tej pory Polska nie zdobyła żadnego medalu igrzysk w tenisie ziemnym. Najwięcej "krążków" w dorobku, bo aż 43, mają Brytyjczycy.