Jennifer Brady w finale Australian Open. "Nogi mi się trzęsą, serce bije jak szalone"

Dla Amerykanki to pierwszy w karierze awans do finału turnieju Wielkiego Szlema. Do tej pory tylko dwa razy grała w połfinałach - przed tegorocznym Australian Open także w US Open.

W meczu Brady z Muchovą najbardziej emocjonujący okazał się ostatni gem trzeciej partii. Amerykanka przy własnym serwisie zmarnowała dwie piłki meczowe, a po chwili sama musiała bronić się przed przełamaniem. Łącznie Czeszka zmarnowała trzy szanse na doprowadzenie do stanu 5:5. Brady mecz zakończyła dopiero przy piątej okazji.

- Moje nogi się trzęsą, a serce bije jak szalone. Jestem zdenerwowana. Nie byłam zmęczona, a jednocześnie czułam, jakbym utknęła w błocie. Do trzeciego seta nie grałam na odpowiedniej intensywności - komentowała po meczu Brady.

Brady w finale zmierzy się z Naomi Osaką, która wyrzuciła za burtę turnieju Serenę Williams.