Jasne stanowisko Igi Świątek przed Wimbledonem. Jej słowa to apel do wszystkich tenisistów
Iga Świątek kolejny raz wypowiedziała się na temat wojny w Ukrainie. - Musimy pokazać dobre wartości - apelowała do tenisistów.
Sabalenka w ostatnich miesiącach wielokrotnie uciekała od odpowiedzi na pytania o wojnę w Ukrainie. W końcu wydusiła z siebie, że nie popiera napaści na to państwo.
Białorusinka unika tematu jak tylko może. Wydaje się, że jej wypowiedź miała na celu głównie wypełnienie obowiązku stawianego przez organizatorów Wimbledonu. Ci poprosili tenisistów o swój stosunek do wojny. Już w Londynie przekazała dziennikarzom, że nie będzie więcej mówiła na ten temat.
Od dawna zdecydowane stanowisko w tej sprawie prezentuje Iga Świątek. Polka gra nawet z flagą Ukrainy przyczepioną do czapki.
- Myślę, że to dobrze, że Wimbledon prosi graczy o przedstawienie swojego stanowiska, co myślą o wojnie i kogo wspierają - stwierdziła Świątek przed startem turnieju w Londynie.
- Musimy pokazać dobre wartości, co osobiście zamierzam zrobić. Biorąc pod uwagę wydarzenia z zeszłego roku, myślę, że to sprawiedliwe, że zadaje się takie pytania. Myślę, że wszyscy powinni być przeciwko wojnie - dodała Polka.
Świątek pierwszy mecz w tegorocznej edycji Wimbledonu zagra już w poniedziałek. Jej rywalką będzie Lin Zhu z Chin.