"Ja się pytam, który Hurkacz jest prawdziwy?". Znany komentator krytycznie o grze Polaka

Hurkacz na Wimbledonie rozegrał wielkie mecze z Daniłem Miedwiediewem i Rogerem Federerem, ale od Matteo Berrettinim był wyraźnie słabszy. W półfinale przegrał w czterech setach.

Polak jest generalnie doceniany za swoją postawę podczas Wimbledonu. Stopa patrzy na jego występ bardziej krytycznie.

- Po meczu z Berrettinim zdecydowanie mam niedosyt. Przypomniały mi się mecze Hurkacza, które w tym roku komentowałem. On czasem wpada w jakieś niepełne zaangażowanie, w taki letarg. Nie mówię, że to jest coś celowego. Być może chodzi o jakiś odpoczynek, może o sprawy psychiki. Nie wszyscy ludzie potrafią przecież operować na maksymalnym zaangażowaniu przez długi czas - stwierdził Stopa w rozmowie ze Sport.pl.

- Jeśli Hubert przy tym niepełnym zaangażowaniu gra źle, to całościowo jego mecz wygląda dramatycznie. Przypomnę tylko jego tegoroczną porażkę w Melbourne, w Paryżu, czy zeszłoroczną przegraną w Australii. To były spotkania, po których człowiek zgrzytał zębami. Z drugiej strony natomiast widzieliśmy też Hurkacza wygrywającego w Miami, mającego świetne fragmenty z Berrettinim. No to ja się pytam, który Hubert jest prawdziwy? - zastanawia się komentator Eurosportu.

Hurkacz niebawem wystartuje w igrzyskach w Tokio. W turnieju olimpijskim zagra w singlu i deblu razem z Łukaszem Kubotem.

W finale Wimbledonu Berrettini zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. Mecz Włocha z Serbem odbędzie się w niedzielę.