Iga Świątek w II rundzie Australian Open. Polka nie dała szans rywalce

Świątek od początku meczu grała świetnie - pewnie i w urozmaicony sposób. Rywalkę przełamała już w drugiej odsłonie. W całym secie oddała jej tylko jednego gema.

Rus lepiej zaczęła drugą partię. Najpierw wygrała w niej gema przy własnym serwisie, a po chwili przełamała Polkę. Była nawet blisko objęcia prowadzenia 3:0, ale roztrwoniła przewagę 40-0. Świątek pierwszego gema w drugiej partii zdobyła przełamując rywalkę.

Później Polka wróciła do poziomu, który prezentowała w pierwszej partii. Rus nie była w stanie do niego nawiązać. Walczyła dzielnie - w dziewiątym gemie obroniła dwie piłki meczowe - ale ostatecznie musiała uznać wyższość zwyciężczyni Roland Garros.

Łącznie mecz trwał 76 minut. Świątek pięć razy przełamywała rywalkę. Sama oddała jej podanie tylko raz. Polka popełniła siedemnaście niewymuszonych błędów.

Świątek w II rundzie zmierzy się z Camilą Giorgi. Włoszka na otwarcie turnieju pokonała Jarosławę Szwiedową 6:3, 6:3.