Iga Świątek w finale w Ostrawie! Polka wygrała piekielnie trudny mecz

Mecz od początku był bardzo zacięty. Świątek broniła swojego podania, ale nie przychodziło jej to łatwo. W trzech pierwszych gemach serwisowych wygrywała dopiero po rywalizacji na przewagi.

Pewniej Polka wygrała dopiero w dziewiątej odsłonie, gdy nie pozwoliła Aleksandrowej na wygranie żadnej wymiany. Rosjanka po chwili zrewanżowała się tym samym. Było 5:5.

Świątek była blisko przełamania w dwunastym gemie. Moment był idealny - miała nawet piłkę setową. Rosjanka potrafiła się wybronić. Liderka rankingu WTA bardziej skuteczna była w tie-breaku, którego zakończyła już przy pierwszym setbolu.

Druga partia zaczęła się koszmarnie dla Świątek. Aleksandrowa zaczęła od wygrania pięciu gemów z rzędu. Dwukrotnie była lepsza w walce na przewagi.

Polka nieco poprawiła wynik, była w stanie nawet przełamać Aleksandrową, ale na skuteczną pogoń nie miała szans. W dodatku jeszcze raz przegrała przy własnym podaniu - tym razem na wagę porażki w całym secie. Rosjanka wygrała 6:2.

W decydującym secie obie tenisistki długo grały gem za gem. Kluczowa okazała się siódma odsłona, w której Świątek wykorzystała błędy rywali. Aleksandrowa zaliczyła m.in. podwójny błąd serwisowy i aut. Liderka rankingu WTA wygrała do zera.

Porażka wyraźnie podłamał Rosjankę. Kolejnego gema znów przegrała do zera. Świątek miała okazję do zapewnienia sobie zwycięstwa w dziewiątym gemie. Nie wykorzystała jednak żadnej z trzech piłek meczowych. Aleksandrowa przedłużyła nieco grę, ale przy serwisie liderki rankingu nie miała już wiele do powiedzenia. 6:4 i awans do finału dla Świątek!

W finale Polka zagra z reprezentantką gospodarzy - Barborą Krejcikovą. Początek o 14:30.