Iga Świątek ruszyła po kolejne trofeum. Polka w ćwierćfinale turnieju w San Diego
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju w San Diego. Polka nie bez problemów wygrała z Qinwen Zheng 6:4, 4:6. 6:1.
Świątek w niedzielę przegrała w finale turnieju w Ostrawie z Barborą Krejcikovą, a po błyskawicznej zmianie strefy czasowej przystąpiła do rywalizacji w San Diego. W czwartek zmierzyła się z Zheng.
Mecz - w przeciwieństwie do turnieju w Ostrawie - był rozgrywany na wolnym powietrzu. Wpłynęło to na przebieg spotkania, które było przerwane z powodu opadów deszczu.
W pierwszej partii obie zawodniczki długo grały gem za gem. Kluczowa była dziewiąta odsłona, w której Świątek przełamała Chinkę. Po chwili, już przy własnym podaniu, rozbiła ją do zera. Pierwszy set był jej.
Druga partia miała podobny przebieg, ale tym razem wygrała Zheng. W dziewiątym gemie Chinka obroniła kilka break pointów, a w następnej odsłonie przełamała Polkę na wagę zwycięstwa w secie.
Zheng mogła iść za ciosem i kolejną partię rozpocząć od prowadzenia 2:0. Świątek potrafiła się obronić, a następnie zaczęła swój koncert. Polka przełamała rywalkę w trzecim gemie i rozpoczęła swoje rządy na korcie. Wygrała już wszystkie odsłony do końca. Mecz zakończyła zwycięstwem po 2 godzinach i 20 minutach walki.
Liderka rankingu WTA poznała już kolejną rywalkę. W ćwierćfinale zmierzy się z Coco Gauff, która pokonała Biankę Andreescu.