Iga Świątek gra dalej na Wimbledonie. W drugim secie rywalka była tylko tłem [WIDEO]

Iga Świątek może cieszyć się z udanego losowania na tegorocznym Wimbledonie. Po jej stronie drabinki znajduje się niewiele czołowych zawodniczek.

Trudno do najbardziej elitarnego grona zaliczyć Sarę Sorribes Tormo, czyli ostatnią rywalkę naszej reprezentantki. Hiszpanka jest sklasyfikowana dopiero na 84. miejscu w rankingu WTA.

Należy jednak oddać, że w pierwszym secie 26-latka miała kilka ciekawych zagrań. Ostatecznie udało się urwać jej dwa gemy - przyczyniły się do tego również błędy popełniane przez Świątek.

Niemniej trudno mieć większe zarzuty do postawy liderki WTA. Pierwszą partię zwyciężyła 6:2, a w kolejnej odsłonie było jeszcze lepiej.

Po zmianie stron Tormo stanowiła zaledwie tło dla naszej zawodniczki, co przełożyło się na końcowy wynik. Po zaledwie 29 minutach rywalizacji w drugim secie raszynianka wygrała 6:0.

Tym samym Świątek awansowała do kolejnej rundy zmagań w Londynie. Jej następną rywalką będzie zwyciężczyni pary Diane Parry/Petra Martić.