Hubert Hurkacz z pewnym awansem w Miami. Polak lepszy od reprezentanta gospodarzy

Zawody na Florydzie są dość nietypowe, bo brakuje w nich kilku czołowych tenisistów świata. Z występu zrezygnowali Novak Djoković, Rafael Nadal czy Roger Federer.

Skorzystał na tym między innymi Hubert Hurkacz, bo Polak mógł liczyć na rozstawienie z numerem 26 i zmagania rozpoczął od drugiej rundy.

W niej spotkał się z Amerykaninem Denisem Kudlą, notowanym w drugiej setce rankingu ATP. Pierwszy set był bardzo zacięty - obaj tenisiści ani razu nie stracili podania.

Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w tiebreaku. W nim to wrocławianin okazał się skuteczniejszy i wygrał 7-5, wykorzystując trzecią piłkę setową.

Hurkacz poszedł za ciosem w drugiej partii, którą rozpoczął od dwóch przełamań i prowadzenia 3:0. Później stracił część przewagi, lecz i tak wygrał cały mecz 7:6(5), 6:4.

W drugiej trzeciej rundzie rywalem Polaka może być Denis Shapovalov, z którym nasz tenisista przegrał niedawno w Dubaju. Najpierw Kanadyjczyk musi się jednak uporać z Ilją Iwaszką.