To był mecz dwóch tenisistów młodej generacji. 22-letni Polak spotkał się z 18-letnim Kanadyjczykiem, a stawką pojedynku był awans do 4. rundy prestiżowego turnieju w Miami. Niestety, mimo bardzo zaciętego pojedynku, górą był Auger Aliassime i to on powalczy o ćwierćfinał z Gruzinem, Basiashilim. 

W pierwszym secie nie doszło do przełamań i rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w tie breaku, zakończonym wynikiem 7:5 dla Kanadyjczyka, mimo optycznej przewagi Polaka. Set drugi to nieco słabsza gra Hurkacza, który zaczął popełniać więcej niewymuszonych błędów. Ostatecznie do przełamania doszło dopiero w 10. gemie i tym sposobem seta i cały mecz na swoje konto zapisał Felix Auger Aliassime.

Dla Huberta Hurkacza turniej w Miami był kolejnym udanym występem w ostatnich tygodniach. W poprzedniej rundzie Polak sensacyjnie wyeliminował zwycięzcę Indian Wells, Dominika Thiema. W rezultacie ponownie awansuje on w rankingu ATP, tym razem prawdopodobnie o trzy pozycje - z 54. na 51. miejsce.