Hubert Hurkacz poznał rywala w półfinale turnieju w Miami. Zmierzy się z rewelacyjnym nastolatkiem

Hubert Hurkacz czwartkowego wieczoru zameldował się w półfinale turnieju ATP w Miami, ogrywając w efektownym stylu drugą rakietę świata, Daniiła Miedwiediewa. Kilka godzin później wrocławianin poznał rywala, z którym zagra o finał. To Carlos Alcaraz, sensacyjny 18-latek z Hiszpanii.

Alcaraz pokonał w nocy Miomira Kecmanovicia z Serbii 2:1 (6:7, 6:3, 7:5). Mecz między tą dwójką trwał blisko dwie i pół godziny, obfitując w zwroty akcji.

W pierwszym secie Alcaraz stracił swój pierwszy serwis i był tłem dla sprawnie grającego rywala. Obudził się dopiero przy stanie 1:4. Przełamał Kecmanovicia, a następnie obaj tenisiści nie zamierzali odpuszczać ani o centymetr amerykańskiego kortu. Doszło zatem do tie-breaka.

W nim Alcaraz miał rywala "na tacy", prowadził już 5:4, ale następnie nie wytrzymał presji - stracił dwa własne serwisy i przegrał 5:7.

Drugi set należał jednak do Hiszpana. 18-latek raz przełamał Kecmanovicia i zwyciężył 6:3 po emocjonującym, dziewiątym gemie.

W ostatnim secie oglądaliśmy tenis na wysokim poziomie. Żaden z zawodników nie stracił swojego serwisu, w związku z czym do wyłonienia zwycięzcy całego spotkania znów konieczny był tie-break. Alcaraz przegrywał już 3:5, ale wtedy przełamał Serba w kluczowym momencie i nie stracił następnie ani jednej piłki, triumfując 7:5 i w całym meczu 2:1.

Carlos Alcaraz jest w tym roku w znakomitej formie. Przegrał tylko dwukrotnie - w styczniu z Matteo Berrettinim i niedawno z Rafaelem Nadalem w półfinale turnieju Indian Wells. Teraz na drodze młodego Hiszpana stanie Hubert Hurkacz. Ich pojedynek zaplanowano na noc z piątku na sobotę polskiego czasu.