Hubert Hurkacz odpowiedział na pytania kibiców. Zdradził swoje sekrety. "Od tego się zaczęło"
Pod koniec sierpnia rozpocznie się turniej US Open, na którym wystąpi Hubert Hurkacz. W wolnym czasie polski tenisista odpowiedział na pytania ze strony kibiców.
Trwający sezon ATP w wykonaniu Huberta Hurkacza przebiega zdecydowanie poniżej oczekiwań. W rozegranym dwa tygodnie temu Wimbledonie najlepszy polski tenisista dobrnął do 1/8 finału.
26-letni zawodnik był zmuszony uznać wyższość późniejszego finalisty, Novaka Djokovicia. Mecz ten zakończył się wynikiem 3:1 na korzyść Serba. Kolejnym dużym turniejem, na którym wystąpi 16. gracz rankingu ATP będzie US Open.
Korzystając z wolnego czasu, Polak odpowiedział na kilkanaście pytań ze strony kibiców. Całość odbyła się na platformie Twitter. W trakcie Q&A podzielił się informacjami na temat życia prywatnego.
Hurkacz zdradził, że w dzieciństwie jego ulubionym jedzeniem była pizza. Wolny czas lubi zaś spędzać z rodziną, ale nie ukrywa, iż jedną z pasji jest czytanie książek. Jak napisał, szczególnie ceni sobie amerykańskiego autora, Roberta Ludluma.
Spośród filmów największe uznanie zyskały "Papillon", „Złap mnie, jeśli potrafisz” i "Podejrzani". Na pytanie, jaką komedię lubi najbardziej, stwierdził, że jest to "Kiler" produkcji Juliusza Machulskiego.
Część kibiców dopytywała ponadto o inne odłamy sportów. Z odpowiedzi Polaka wynika, że poza tenisem interesuje się także Formułą 1. Jego ulubionym kierowcą jest Charles Leclerc. W przeszłości był nim z kolei fenomenalny Ayrton Senna.
Wśród pytań nie mogło zabraknąć także tematów stricte tenisowych. Jak stwierdził Hurkacz, najbardziej lubi grać na Wimbledonie. Przygoda z tym sportem zaczęła się natomiast dzięki jego rodzicom, którzy sprawili, że i on postanowił spróbować swoich sił na korcie.
- Moja mama grała w tenisa i tak to się zaczęło – napisał na Twitterze. Po odpowiedzeniu na część pytań zaznaczył, iż druga część Q&A odbędzie się w niedzielę.