"Jest dziś numerem jeden na świecie". Legenda zaskoczyła ws. Hurkacza, wierzy w sukcesy Polaków
Wojciech Fibak zdobył się na niespodziewaną ocenę gry Huberta Hurkacza. Legendarny tenisista stwierdził, że w jednym z aspektów 26-latek jest najlepszy na świecie.
Zarówno dla Huberta Hurkacza, jak i Igi Świątek ostatnie tygodnie na kortach są bardzo udane. Wrocławianin wygrał turniej w Szanghaju, a ostatnio grał w finale zawodów w Bazylei. Z kolei raszynianka zakończyła sezon regularny triumfem w Pekinie.
Wiceliderka rankingu WTA w poniedziałek rozpocznie grę w prestiżowym turnieju Finals, w którym mierzy się ze sobą najlepsza ósemka tenisistek. Z kolei znajdujący się na 11. miejscu w zestawieniu ATP Hurkacz będzie miał ogromną szansę na zakwalifikowanie się do bliźniaczych zawodów, jeśli zaprezentuje dobrą formę w trakcie turnieju Masters w Paryżu.
W sukcesy obu zawodników wierzy Wojciech Fibak. 71-latek w rozmowie z "Faktem" zaprezentował zaskakującą opinię dotyczącą Huberta Hurkacza. Wierzy też w ogromny sukces Igi Świątek w wieńczącym tegoroczną kampanię turnieju finałowym.
- To piękne dni polskiego tenisa, a mogą być jeszcze piękniejsze. W hali Hubert jest dziś dla mnie numerem jeden na świecie. Wierzę, że zagra w Turynie i tak jak przewidziałem niedawno, że on i Iga wygrają turnieje w Chinach, tak teraz wierzę, że oboje mogą wygrać Masters - powiedział.
- [Świątek] trafiła lepiej od Sabalenki i w swojej grupie będzie moim zdaniem faworytką, obok Coco Gauff. Vondrousova po wygraniu Wimbledonu gra w kratkę, a Jabeur byłaby groźna, gdyby grały na wysokości. Na poziomie morza warunki będą sprzyjać naszej tenisistce - dodał legendarny tenisista.
Iga Świątek rozpocznie zmagania w WTA Finals w poniedziałek. Jej pierwszą rywalką będzie Czeszka Marketa Vondrousova. Z kolei Hubert Hurkacz rozegra pierwszy mecz w Paryżu we wtorek. Zmierzy się z Amerykaninem Sebastianem Kordą.