Hubert Hurkacz gra dalej na Roland Garros! Niebywały bój reprezentanta Polski
Hubert Hurkacz awansował do 1/16 finału Roland Garros. Polak ostatecznie pokonał Tallona Griekspoora 3-2 (6:3, 5:7: 6:7, 7:6, 6:4).
Hubert Hurkacz był zdecydowanym faworytem środowego starcia na kortach Roland Garros. Szybko okazało się jednak, że Holender nie zamierza ustępować Polakowi miejsca.
Chociaż nasz reprezentant wygrał pierwszego seta 6:3, to musiał się mocno namęczyć. Prawdziwe problemy zaczęły się w dalszej części spotkania.
Tallon Griekspoor nie zwalniał tempa w żadnym momencie i regularnie zmuszał Hurkacza do gry w defensywie. Pojawiały się błędy, a w dłuższych wymianach lepiej punktował 26-letni rywal.
Ostatecznie to właśnie Holender zgarnął drugiego seta. Do jego rozstrzygnięcia konieczny był tie-break, ale skończyło się na 7:5 po przełamaniu w ostatnim gemie.
Kolejna partia przyniosła jeszcze więcej negatywnych myśli, bo Hurkacz nie potrafił wykorzystać żadnej z pięciu piłek setowych. Jakby tego było mało, to Griekspoor wygrał 7:6 i zaczęło się robić już naprawdę nerwowo.
W decydującym momencie Polak zdołał jednak udowodnić swoją wartość. Czwartego seta - kolejnego rozegranego na przestrzeni 13 gemów - wygrał 7:6. W decydującym zaś oszczędził kibicom niepotrzebnej nerwówki.
Holender został bowiem przełamany przy stanie 4:4. Wówczas Hurkacz wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania. Zwyciężył 6:4, a w konsekwencji 3-2 i awansował do kolejnej rundy Roland Garros.
Następny mecz zagra w piątek. Zmierzy się wówczas z Juanem Pablo Varillasem.