Gwiazdor tenisa "zmienił" dyscyplinę. Ależ mu poszło! [WIDEO]

Stefanos Tsitsipas mierzył się w ostatnich dniach z kontuzją pleców. Z tego powodu nie pomógł reprezentacji Grecji, która przegrała z kadrą Serbii w Pucharze Davisa.

Nie oznacza to, że tenisista nie wykorzystywał efektywnie wolnego czasu. W związku z urazem w końcu znalazł chwilę, aby pojawić się na spotkaniu ukochanej Genoi.

Ostatecznie "Rossoblu" zremisowali w niedzielne popołudnie z Romą 1:1. 26-latek miał jednak powody do radości. Pojawił się bowiem nie tylko na trybunach, lecz także na placu gry.

W przerwie meczu organizatorzy zaproponowali Tsitsipasowi, by spróbował swoich sił w wykonywaniu rzutów wolnych. Poszło mu wybornie. Parę futbolówek wylądowało w siatce.

Zawodnik miał również kilka podarunków dla publiczności. Niczym po zakończeniu tenisowego starcia wyciągnął rakietę i zaczął posyłać piłki w kierunku sympatyków!

Można rzec, że dla Greka była to rozgrzewka przed następnymi pojedynkami. 26-latek powróci na kort jeszcze w tym tygodniu. Wystąpi w Pucharze Lavera w Berlinie.