Gwiazdor bojkotuje hitowy turniej. Ogłosił szokującą decyzję
Nikoloz Basilaszwili wprawił w osłupienie wszystkich sympatyków. Jako pierwszy tenisista poinformował o bojkocie znanych zawodów.
Obecnie Nikoloz Basilaszwili nie zajmuje czołowych pozycji w rankingu ATP. Po ostatniej aktualizacji plasował się na 148. lokacie. Wszystko przez kontuzje, które wyłączyły go z rywalizacji na dłuższy czas.
Wcześniej 32-letni Gruzin potrafił jednak zachwycać. W 2019 roku wspiął się na 16. miejsce w zestawieniu. Wygrywał także turnieje rangi ATP 250 i ATP 500 w Hamburgu, Monachium, Pekinie oraz Dosze!
To właśnie zawody w Katarze były ostatnimi czasy jednymi z najszczęśliwszych dla zawodnika. W 2021 roku zdobył wspomniany tytuł, a rok później awansował do finału. Tych osiągnięć nigdy nie powtórzy.
Wszystko przez personalną decyzję tenisisty. Ten poczuł się urażony, że nie otrzymał dzikiej karty uprawniającej go do występu niezależnie od miejsca w rankingu i przyznał, że... nie zamierza tam wracać!
- Cześć wszystkim, jestem załamany, jednak muszę poinformować, że nie udało mi się zdobyć dzikiej karty na turniej w Dosze, nawet na eliminacje. Przyzwyczaiłem się do tego, że niczego nie osiąga się łatwo, ale to boli. Byłem ostatnim, który się nie dostał - poinformował w social mediach.
- Rozumiem, że pieniądze i sponsorzy odgrywają rolę, ale najważniejszy jest zdrowy rozsądek. Katarze, dałeś mi niesamowite chwile i wspomnienia, które zachowam na zawsze. Ale obiecuję, że nigdy więcej nie wrócę tutaj, aby rywalizować w mojej karierze zawodowej - rzekł zawodnik.
Obecnym mistrzem turnieju rangi ATP 500 w Dosze jest Karen Chaczanow. Tegoroczna edycja zawodów ruszy w poniedziałek. Wezmą w nich udział Carlos Alcaraz, Novak Djoković czy Danił Miedwiediew.