Gwiazda tenisa zniknęła z Instagrama. Decyzja podyktowana koszmarem?

Poprzednim turniejem z udziałem Emmy Raducanu było tegoroczne Indian Wells. Brytyjka zakończyła rywalizację w pierwszej rundzie, przegrywając z Moyuką Uchijimą.

Przed zmaganiami w Kalifornii 22-latka wystartowała w zawodach WTA 1000 w Dubaju. Odpadła z nich w 1/16 finału po porażce z Karoliną Muchovą 0:2.

Podczas tamtego spotkania Raducanu przeżyła istny koszmar. W pewnym momencie zalała się łzami, po czym opuściła kort.

Przyczyną emocjonalnej reakcji 22-latki była obecność jej stalkera. Mężczyzna zasiadał na trybunach, a kolejnego dnia posunął się o krok dalej.

Stalker zasadził się na Raducanu w jednej z lokalnych restauracji i wykorzystując odpowiedni moment, zbliżył się do niej. Trener Brytyjki wyznał, że ten śledził ją już w kilku miastach.

Cała sytuacja niewątpliwie odcisnęła piętno na mentalnej kondycji Brytyjki. Niedawno ta zdecydowała się na stanowcze posunięcie.

22-latka usunęła swój profil na Instagramie. Na chwilę obecną nie ujawniła publicznie oficjalnego powodu zamknięcia konta.