Gwiazda ATP wybuchła po meczu. "Niech robi, co chce. Ja gram w półfinale, on nie". Wszystko przez jedną akcję
Holger Rune pokonał w piątek Lorenzo Musettiego, dzięki czemu awansował do półfinału turnieju w Londynie. Po meczu młody Duńczyk w ostry sposób zareagował na jedną z akcji Włocha.
Jeden z najbardziej utytułowanych tenisistów na świecie, Holger Rune mknie po kolejny znakomity wynik w tym sezonie. Podczas trwającego turnieju w Londynie na drodze 20-latka nie zdołali stanąć Maxime Cressy, Ryan Peniston oraz Lorenzo Musetti.
Zdecydowanie najcięższym z rozegranych do tej pory starć był pojedynek z Włochem. Młody Duńczyk wygrał wynikiem 6:4, 7:5, zapewniając sobie awans do półfinału. W trakcie jednej z wymian doszło do zdarzenia, które rozwścieczyło triumfatora tego meczu.
Przy akcji serwisowej Musettiego pochodzący z Danii tenisista był zmuszony do głębokiej obrony. W pewnym momencie chciał wykorzystać wysokie ustawienie swojego rywala i spróbował posłać piłkę za jego plecy. Zagranie Rune była jednak zbyt krótkie, co wykorzystał Włoch, który finalizując akcję nieumyślnie trafił piłką w przeciwnika.
Po całym zajściu młody tenisista odprowadził Musettiego wzrokiem. Głos w tej sprawie zabrał z kolei podczas pomeczowej konferencji. Znany z wybuchowego temperamentu Rune w swoim stylu skomentował zaistniałą sytuację.
- Może uderzać piłką, gdzie chce. Ale to ja jestem szczęśliwy. Niech robi, co chce. Ja gram w półfinale, on nie. Jedyne, co osiąga w ten sposób, to wciąga mnie w grę, daje mi jeszcze więcej ognia, abym mógł go pokonać - powiedział Holger Rune.
Kolejnym przeciwnikiem szóstego tenisisty światowego rankingu ATP będzie Alex De Minaur.