"Garcii przeszkadzało słońce". Francuzi deprecjonują klasę Magdy Linette
Francuskie media deprecjonują sukces Magdy Linette. Ich zdaniem Polka awansowała do ćwierćfinału Australian Open, bo Caroline Garcia przegrała sama ze sobą.
Linette dokonała dużej sztuki. Wyrzuciła z turnieju znacznie wyżej notowaną rywalkę - Garcia była w Melbourne rozstawiona z numerem czwartym.
Porażka 29-latka wywołała dość spore poruszenie we francuskich mediach. Te nie potrafiły docenić klasy Linette. Wynik meczu tłumaczono w inny sposób.
- Jestem rozczarowany z powodu Caroline. Jest ambitna, chciała grać dalej i miała umiejętności, by to zrobić. Jest jedna strona kortu, gdzie bardziej przeszkadzało jej słońce i musiała dostosować swoją grę do warunków, co trochę ją rozproszyło przy serwisie. Potem taktycznie Linette miała bardzo jasny plan gry. Stosowała go przez cały mecz, kazała Caroline grać tam, gdzie chciała, nawet w trudnych sytuacjach - stwierdził były tenisista Julien Benneteau.
Jeszcze inaczej o przebiegu meczu napisał "Eurosport". Jego zdaniem o rozstrzygnięciu przesądziła głównie słabość Francuzki.
- Pokonała ją oczywiście Magda Linette, ale bez obrażania Polki, w większości Garcia przegrała sama ze sobą - oceniono.
W podobny sposób o tym, co działo się na korcie, napisał dziennik "L'Equipe".
- Ostatnia Francuzka rywalizująca w grze pojedynczej na Australian Open nie znalazła odprężenia, które pozwoliłoby jej grać swój najlepszy tenis. Pomimo dobrego początku meczu oraz energicznego i nieustępliwego dopingu entuzjastycznej grupy francuskich kibiców, Garcia po prostu przegapiła ten mecz - podsumowano.