Furia Rosjanina na korcie. Nie mógł się opanować [WIDEO]
Andriej Rublow wpadł w szał po przegranym punkcie. Tenisista zaprezentował naganne zachowanie podczas French Open.
Pierwszym piątkowym pojedynkiem w grze pojedynczej mężczyzn na French Open było starcie Andrieja Rublowa z Matteo Arnaldim. Zakończyło się ono niespodziewanym wynikiem.
Jeden z kandydatów do zdobycia tytułu na paryskiej mączce gładko uległ Włochowi. Starcie rozstrzygnęło się w trzech partiach: 6:7(6), 2:6, 4:6 z perspektywy Rosjanina.
Zgromadzeni na trybunach fani z zażenowaniem obserwowali zachowanie zawodnika. Tenisista najpierw próbował roztrzaskać rakietę o kort, a następnie okopywał ławeczkę.
Na dodatek 26-latek nie potrafił się opanować również wobec kibiców. Rozstawiony z "szóstką" gracz kierował w ich kierunku głośne okrzyki, zarzucając faworyzowanie przeciwnika.
Rosjanin słynie z agresywnych zachowań na korcie. Wcześniej w tym sezonie został zdyskwalifikowany z turnieju rangi ATP 500 w Dubaju, gdy nazwał sędziego "j*banym kretynem".
W następnym spotkaniu Matteo Arnaldi może miećkolejną szansę, by zmierzyć się z tenisistą ze ścisłej szołówki. Jego rywalem będzie bowiem Zhizhen Zhang lub Stefanos Tsitsipas.