Fatalne wieści dla Świątek. Tego chciała uniknąć [WIDEO]
Iga Świątek może zmierzyć się na Wimbledonie ze swoją największą "zmorą". W czwartej rundzie zameldowała się już Jelena Ostapenko.
Świątek udanie rozpoczęła londyński turniej. Pokonała Sofię Kenin i Petrę Martić, nie tracąc w tych dwóch meczach ani jednego seta.
W trzeciej rundzie Polka zmierzy się z Julią Putincewą. Jeśli awansuje dalej, skrzyżuje rakiety z Jeleną Ostapenko.
Łotyszka na razie idzie jak burza przez Wimbledon. Pokonała kolejno Alję Tomljanović, Darię Snigur i Bernardę Perę.
Spotkanie z Amerykanką potrwało zaledwie 61 minut. Ostapenko zdeklasowała rywalkę, wygrywając 6:1, 6:3. Teraz czeka na przeciwniczkę w czwartej rundzie, którą będzie Świątek lub Putincewa.
W przeszłości Ostapenko czterokrotnie rywalizowała ze Świątek. Wygrała wszystkie te spotkania. Eliminowała Polkę w Birmingham, Indian Wells, Dubaju i US Open.