Wymarzone wieści dla Świątek. To naprawdę się stało [WIDEO]
Z paryskich kortów napłynęły pozytywne wiadomości. Jelena Ostapenko przegrała z Camilą Osorio i pożegnała się z turniejem singlowym na igrzyskach olimpijskich. To dobra informacja dla Igi Świątek.
Polka od dłuższego czasu pozostaje najlepszą tenisistką świata. Ostapenko jest jednak "zmorą" liderki rankingu WTA.
Dotychczas obie zawodniczki rozegrały cztery spotkania. Wszystkie zakończyły się zwycięstwem Łotyszki. Świątek przegrała z nią w Birmingham, Indian Wells, Dubaju i przy okazji ubiegłorocznej edycji US Open.
Istniało ryzyko, że Iga będzie musiała rywalizować z Ostapenko na igrzyskach olimpijskich. Potencjalnie do takiego starcia mogło dojść w ćwierćfinale.
Świątek rozpoczęła zmagania w Paryżu od zwycięstwa z Iriną-Camelią Begu. Z kolei Ostapenko sensacyjnie zakończyła rywalizację już na pierwszej rundzie.
Pogromczynią Łotyszki została Camila Osorio. Kolumbijka rozpoczęła mecz od przegrania dwóch gemów. W pewnym momencie Ostapenko prowadziła 4:2, ale cały set zakończył się zwycięstwem rywalki 6:4.
W drugim secie Osorio trumfowała 6:3. Tym samym Ostapenko pożegnała się z igrzyskami, co może być ulgą dla Igi Świątek.
Jelena Ostapenko - Camila Osorio 0:2 (4:6, 3:6)