Ekspert cieszy się, że Świątek trafiła na Sabalenkę. Wskazał powody
Już niebawem Iga Świątek zmierzy się z Aryną Sabalenką o triumf w Madrycie. Michał Dembek uważa, że Białorusinka to paradoksalnie dobra rywalka dla Polki.
W sobotę odbędzie się finał turnieju WTA w Madrycie. O kolejną wygraną powalczą Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Mecz rozpocznie się najwcześniej o 18:30.
Białorusinka awansowała do decydującego pojedynku po zaciętym boju z Jeleną Rybakiną. Zdaniem Michała Dembka, trenera tenisa, porażka Kazaszki była dobrą wieścią dla Świątek.
- Patrząc na mecz Sabalenki z Rybakiną i widząc obecną formę obu zawodniczek, to bardziej obawiałem się finału z drugą z nich. Może ten finał z Sabalenką być minimalnie lepszy pod względem stylowym dla Igi. Widać, że Białorusinka jest bardzo nierówna w tym turnieju i miewa przebłyski - stwierdził w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
- Świątek w meczu z Sabalenką nie może grać jednostajnie, musi ją ruszać, zmieniać tempo gry, starać się o krótsze i dłuższe zagrania, wykorzystywać swoje kąty, nie grać w to samo miejsce, tam gdzie stoi rywalka, bo ta z mocnymi uderzeniami jest wtedy lepsza. Myślę, że Białorusinka nie dysponuje aż tak dobrym serwisem jak Rybakina, więc tutaj też pojawią się szanse i Iga będzie musiała je wykorzystywać - dodał
Do tej pory Polka i Białorusinka mierzyły się ze sobą 11 razy. Świątek odniosła siedem zwycięstw.
Jeśli liderka rankingu WTA wygra też 4 maja, to zgarnie ponad 900 tysięcy euro nagrody. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.