Dlatego Aryna Sabalenka chciała zniszczyć nagrodę Igi Świątek. "Pomyślałam, że mnie to nie obchodzi" [WIDEO]
Nie milkną echa zachowania Aryny Sabalenki po niedawnym finale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Białorusinka wyjaśniła, dlaczego przeszło jej przez myśl, aby zniszczyć nagrodę Igi Świątek.
Finał w Stuttgarcie odbył się 23 kwietnia. Drugi rok z rzędu w decydującym spotkaniu Aryna Sabalenka musiała uznać wyższość Igi Świątek. Liderka światowego rankingu pokonała rywalkę 6:3, 6:4.
Tym samym Polka wygrała kolejny luksusowy samochód, który jest jedną z głównych nagród na zawodach rozgrywanych w Niemczech. Zawodniczka z Raszyna zdobyła Porsche Taycan S Sport Turismo.
Po finale wiele mówiło się o kontrowersyjnym zachowaniu Aryny Sabalenki. Po odebraniu nagrody pocieszenia Białorusinka przeszła obok samochodu Świątek i wykonała zamach, jakby chciała w niego uderzyć.
- Miałam myśli, że po raz kolejny to przegram, nie wiem, pomyślałam, że może zniszczę to Porsche i zapłacę za to. Nie obchodzi mnie to - wyjaśniła Sabalenka w rozmowie z "Tennis Channel".
Sabalenka w sumie przegrała już trzy finały w Stuttgarcie. W dwóch poprzednich edycjach Białorusinkę pokonywała Iga Świątek, a w 2021 roku dokonała tego Ashleigh Barty.