Djoković wciąż odczuwa traumę. Piekielnie szczere wyznanie

Djoković wciąż odczuwa traumę. Piekielnie szczere wyznanie
Źródło: Chine Nouvelle / SIPA / PressFocus
Novak Djoković wyznał, że przed każdą edycją Australian Open odczuwa ogromny niepokój. Tenisista zdradził, co jest tego przyczyną.
Novak Djoković jest 24-krotnym mistrzem wielkoszlemowym oraz najlepszym pod tym względem tenisistą w historii. Być może dołożyłby i 25. trofeum, gdyby nie wydarzenia z początku 2022 roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wówczas 37-letni Serb nie zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. Zgodnie z lokalnym prawem jego wiza została unieważniona, a on sam otrzymał trzyletni zakaz wjazdu na terytorium Australii.
Decyzja ta została z czasem unieważniona, lecz "Nole" nie mógł wówczas wziąć udziału w Australian Open. Został szybko deportowany z kraju. Jak zdradził, po trzech latach wciąż to w nim siedzi.
- Muszę być szczery: ostatnio, kiedy ląduję w Australii i przechodzę przez kontrolę paszportową oraz imigracyjną, odczuwam traumę sprzed trzech lat. Czy osoba sprawdzająca mój paszport mnie zatrzyma, czy puści? Wciąż mam te wątpliwości - ocenił.
- Nie czuję do nikogo niechęci czy żalu. Wróciłem rok później... i wygrałem. Wtedy byli ze mną moi rodzice i cały team, więc był to jeden z najbardziej emocjonalnych sukcesów w karierze, biorąc pod uwagę, przez co przechodziłem rok wcześniej - wyznał.
Tenisiście pozostało zatem oglądać zmagania jedynie w telewizji. Mógł wrócić do touru w lutym, kiedy odbyły się pierwsze zawody w Europie i Ameryce Południowej. Nie wiedział jednak, czy warto.
- Zaszyłem się w domu na kilka tygodni, nie wychodziłem zbyt często. Ślady tego wydarzenia pozostały w mojej psychice na kilka kolejnych miesięcy. Nie wiedziałem, czy może to wpłynąć na moją grę - powiedział "Djoko" w wywiadzie z Herald Sun.
Występ 37-letniego Serba w tegorocznej edycji wielkoszlemowych zawodów nie jest zagrożony. W najbliższych dniach siódmy tenisista świata pozna turniejową drabinkę. Start zmagań w niedzielę.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler06 Jan · 20:51
Źródło: Herald Sun

Przeczytaj również