Djoković nie wytrzymał. Nie milkną echa skandalu [WIDEO]
Novak Djoković był sfrustrowany pytaniami, jakie otrzymywał w wywiadzie z BBC. Serb nie zamierzał zwlekać i wyszedł ze studia.
W poniedziałek Novak Djoković wywalczył awans do ćwierćfinału Wimbledonu. Po łatwym spotkaniu z Holgerem Rune czeka go mecz z Alexem de Minaurem.
Fani Duńczyka nie byli przyjaźnie nastawieni do Serba. Wspierając własnego ulubieńca niejednokrotnie korzystali z okazji, by wybuczeć rywala. Więcej TUTAJ.
Na temacie atmosfery kibicowskiej oparł się również wywiad, którego "Nole" we wtorek udzielił BBC. 37-latek miał dosyć ciągłych pytań o to samo wydarzenie.
- Masz jeszcze jakieś pytania poza kwestią publiczności? Skupiasz się już tylko na tym, czy porozmawiamy na temat meczu? - zapytał, gdy redaktor po raz trzeci poruszył ten sam wątek.
Dziennikarz BBC dopytał 24-krotnego mistrza wielkoszlemowego o pojedynek z de Minaurem. "Nole" odpowiedział jednak wymijająco, po czym opuścił studio.
Cała rozmowa potrwała nieco ponad minutę. Według serbskich mediów dziennikarz sam sprowokował tenisistę. BBC nie skomentowało wspomnianej sytuacji.