Djoković nie jest normalny! Co za triumf Serba [WIDEO]
Novak Djoković awansował do ćwierćfinału Roland Garros. Serb ponownie wygrał nie tylko z rywalem, ale też własnymi problemami.
Novak Djoković pozostaje jednym z najlepszych zawodników na świecie. W poniedziałek doświadczony tenisista znów udowodnił swoją wielką klasę. Tym razem gorszy okazał się Francisco Cerundolo.
W pierwszym secie Serb wypadł doskonale. Argentyńczyk ledwo przebijał na drugą stronę. Skończyło się pogromem 6:1.
W dalszej części meczu "Djoko" zaczął jednak mieć spore problemy. Lider rankingu ATP potrzebował przerw, mniej biegał, w pewnym momencie wydawało się, że odda spotkanie. Cerundolo zaś grał coraz lepiej, kolejne dwa sety wygrał 7:5 i 6:3.
W czwartym Argentyńczyk mógł już myśleć o wyeliminowaniu wyżej rozstawionego rywala. Przy wyniku 4:4 został jednak przełamany. Rozjuszony Serb nie dał mu następnej szansy i wygrał 7:5.
W decydującej partii Djoković ponownie miał problemy. Boleśnie uderzył o kort, co opisywaliśmy TUTAJ. Wiele osób zakładało, że tym samym będzie zmuszony do kapitulacji. Nic bardziej mylnego.
Ból zdawał się tylko napędzać 37-latka. Znowu doprowadził do przełamania Cerundolo, co otworzyło mu drogę do zwycięstwa. Tak też się stało - 6:3 i po meczu.
Następnym rywalem Serba będzie zwycięzca pary Fritz/Ruud. Do tej pory "Djoko" trzykrotnie wygrał French Open.