Deklasacja! Świątek bez litości dla rywalki [WIDEO]

Mecz zaczął się sensacyjnie. Już w pierwszym gemie Świątek straciła podanie na rzecz Sorribes. Polka w pewnym stopniu podarowała zwycięstwo rywalce. Ta bowiem wygrywała wymiany tylko po jej błędach!

Sytuacja szybko wróciła do normy. Świątek od razu odpowiedziała przełamaniem powrotnym. Potem wygrała sześć gemów z rzędu. Dwóch z nich nie oddała rywalce choćby jednej wymiany. Więcej emocji było dopiero w szóstej odsłonie, w której Polka wywalczyła kolejne przełamanie po grze na przewagi.

W podobny sposób kończył się także siódmy gem gem. Świątek roztrwoniła w nim prowadzenie 40:15, ale ostatecznie zdołała zdobyć zwycięski punkt. Pierwszą partię wygrała 6:1.

Początek drugiej partii był atomowy w wykonaniu Świątek. Polka wygrała jedenaście (!) wymian z rzędu. Sorribes była tylko tłem dla rewelacyjnie grającej liderki raningu WTA. W czterech pierwszych gemach Hiszpanka ugrała tylko jeden punkt!

Trochę więcej gry było dopiero w piątym gemie. Sorribes doprowadziła w nim do rywalizacji na przewagi, ale efekt był taki sam, jak wcześniej Świątek wywalczyła kolejne przełamanie. W następnej odsłonie, już przy swoim podaniu, zakończyła mecz. 6:0!