Czołowy tenisista wyszedł z piękną inicjatywą. Rzucił sobie wyzwanie, może pomóc potrzebującym
Jeden z najlepszych tenisistów na świecie, Holger Rune, zamierza wpłacić 2,5 tysiąca koron za każdy as serwisowy podczas Indian Wells. Zebrane pieniądze zostaną przekazane na rzecz potrzebujących.
Ostatnie tygodnie nie należą do najlepszych z perspektywy Holgera Rune. Duński tenisista przegrał w półfinale turnieju w Acapulco z Casprem Ruudem. Nieco wcześniej poległ on także w drugiej rundzie zmagań w Rotterdamie. Na jego drodze stanął wówczas Aleksandr Szewczenko.
W najbliższych dniach Rune rozpocznie swoją grę w turnieju Indian Wells. Pierwszym rywalem 20-latka będzie zwycięzca pojedynku pomiędzy Milosem Raoniciem oraz Rafaelem Nadalem.
Z okazji nadchodzących zawodów piękną inicjatywę przedstawił Rune. Duńczyk zobowiązał się do przekazania 2,5 tysiąca koron (około 1450 zł) za każdego zaserwowanego asa podczas tego turnieju.
Młody tenisista dołoży ponadto 50 tysięcy koron darowizny. Cała kwota zebrana przy okazji Indian Wells trafi na rzecz organizacji Borns Vilkar. Od 47 lat pomaga ona dzieciom i młodzieży.
- W trakcie tegorocznego turnieju w Indian Wells będę serwował nie tylko, by wygrywać, ale również dla sprawy, która wiele dla mnie znaczy. Do 17 marca szczególnie mocny nacisk zostanie położony na sytuację dzieci w Danii. Ja sam przekażę 2,5 tys. koron za każdego asa w czasie turnieju w Indian Wells i co najmniej 50 tys. koron. Wszystkie dzieci mają prawo do bezpiecznego dzieciństwa - napisał Rune.
Holger Rune zajmuje obecnie siódme miejsce w rankingu ATP. Swój najlepszy występ w tym sezonie zanotował on podczas zawodów w Brisbane. W finale Duńczyk przegrał wówczas z Grigorem Dimitrowem.