Cyrk na korcie w Madrycie. Nagle zaczął "strzelać" do rywala [WIDEO]
Podczas trwającego turnieju ATP w Madrycie miała miejsce niecodzienna sytuacja. Kuriozalne zachowanie Alexandra Bublika sprawiło, że Kazach stał się ofiarą swojego przeciwnika.
W sobotę swój pierwszy mecz na korcie w Madrycie rozegrał Alexander Bublik. Rywalem Kazacha w meczu 1/32 finału był Roberto Carballes Baena. Hiszpan rozpoczął ten mecz w kapitalnym stylu.
Premierowa partia zakończyła się zwycięstwem przedstawiciela gospodarzy, który wygrał 6:1. Wraz z upływem czasu Bublik doszedł do głosu i zgarnął kolejne dwie partie, tracąc w nich zaledwie cztery partie.
Pewne prowadzenie Kazacha sprawiło jednak, że ten zaczął się zachowywać w dziwny sposób. Przy okazji jednego z serwisów Bublik wznowił grę poprzez uderzenie sposobem dolnym. Kilka chwil później odebrał zagranie rywala zagrywając między nogami.
Jedno z odbić Kazacha trafiło prosto w linię, co wyprowadziło z równowagi nie tylko Hiszpana, ale także zasiadających na trybunach kibiców. Publiczność nagle zaczęła gwizdać na tenisistę.
Kolejne sztuczki wykonywane przez Kazacha sprawiły, że ciśnienia nie wytrzymał również Carballes Baena. W pewnym momencie doprowadził on do sporego skandalu. Hiszpan zaczął z ogromną siłą serwować w kierunku Bublika. Jedno z uderzeń minimalnie ominęło tenisistę.
Kuriozalne zachowanie Alexandra Bublika nie przeszkodziło mu w awansie do 1/16 finału turnieju w Madrycie. Tam trafił on na Bena Sheltona, którego ograł wynikiem 2:1 (3:6, 7:6, 6:4).