"Coś jej się w głowie kotłuje". Mocne słowa o Świątek, wskazał zaskakującą słabość
Słaba dyspozycja Igi Świątek niepokoi Karola Stopę. Znany komentator uważa, że Polka ma o sobie mylne przekonanie.
W 2025 roku Katarzyna Kawa dotarła do finału turnieju WTA szybciej niż Iga Świątek. Była liderka rankingu zawodzi, jej ostatni mecz to sensacyjna porażka z Alexandrą Ealą (0-2).
Taka dyspozycja martwi nie tylko samą zawodniczkę i kibiców, ale też ekspertów. Swoich obaw nie kryje między innymi Karol Stopa.
- Coś jej się w głowie kotłuje. Rozmawiałem już z kilkoma trenerami i wszyscy mówią, że jeżeli ten proces będzie postępował, to i na ziemi będą wywrotki. Obym nie miał racji, ale to wisi jej nad głową. Świątek gra na najwyższych obrotach, ale sukcesów już nie ma, więc stres robi się coraz większy - stwierdził w rozmowie z Faktem.
- Już wcześniej zauważyłem, że Iga bardzo długo była przekonana, że odbija piłki najmocniej ze wszystkich. Tymczasem z miesiąca na miesiąc okazuje się, że tych mocno bijących jest coraz więcej - dodał znany komentator.
Kolejny duży turniej z udziałem Świątek zaplanowano na 14 kwietnia. Polka ma wtedy przystąpić do rywalizacji na kortach w Stuttgarcie.