Corentin Moutet triumfatorem Pekao Szczecin Open. Efektowna gra dała tytuł Francuzowi
Francuz Corentin Moutet okazał się najlepszy podczas tegorocznej edycji Pekao Szczecin Open. Francuz w niedzielnym finale okazał się lepszy od Dennisa Novaka. Austriaka pokonał w trzech setach - 6:2, 6:7, 6:4.
Rozstawiony z numerem cztery Corentin Moutet przyjechał do Szczecina tuż po bardzo udanym występie w US Open. W Nowym Jorku dotarł aż do czwartej rundy. W niej urwał seta późniejszemu finaliście i obecnemu wiceliderowi światowego rankingu, Casperowi Ruudowi. Dobrą formę potwierdził w Szczecinie.
Pekao Szczecin Open to największy męski turniej tenisowy w naszym kraju. W przeszłości grał tu choćby wspomniany Ruud, przed pięcioma laty tytuł zdobył Richard Gasquet. W tegorocznej edycji nie do zatrzymania był Moutet.
Francuz w Polsce nie miał łatwego początku turnieju. W pierwszej rundzie przegrał nawet seta 0:6. Jak się jednak okazało, była to jego jedyna stracona partia w drodze do finału. Później znacznie szybciej odprawiał z kwitkiem kolejnych rywali.
W finale Moutet mierzył się z turniejową "siódemką", Dennisem Novakiem z Austrii. Mecz o tytuł zaczął w najlepszy możliwy sposób - od przełamania i prowadzenia 3:0. Później dołożył do tego jeszcze jednego breaka. Dzięki temu wygrał 6:2.
Gdy drugiego seta Francuz także rozpoczął od prowadzenia 2:0, wydawało się, że finał skończy się bardzo szybko. Novak nie zamierzał się jednak poddawać. Nie tylko błyskawicznie odrobił straty, ale też wyszedł na prowadzenie 3:2, raz jeszcze przełamując przeciwnika.
Moutet w bardzo efektownym stylu doprowadził do remisu, a ostatecznie wszystko rozstrzygnęło się w tie-breaku. W nim to Novak był minimalnie lepszy. Wykorzystał drugiego setbola, wygrał 7-5 i do wyłonienia triumfatora całego turnieju konieczna była trzecia odsłona.
Rozpoczęła się ona tak samo, jak dwie poprzednie - od przełamania na korzyść Mouteta. Tym razem Francuz od razu poszedł za ciosem, jeszcze powiększając przewagę. Miał 3:0 z dwoma przełamaniami, lecz kilkanaście minut później i tak był już remis.
W końcówce Moutet był jednak skuteczniejszy. Ostatecznie po ponad dwóch godzinach rywalizacji sięgnął po tytuł, zwyciężając 6:2, 6:7, 6:4. W nagrodę otrzymał 125 punktów do rankingu ATP i ponad 18 tysięcy euro.